Jak przygotować kartę i opis produktu w sklepie ogrodniczym? Część 3: Elementy dodatkowe

Jak przygotować kartę i opis produktu w sklepie ogrodniczym? Część 3- Elementy dodatkowe

Jeśli masz za sobą dwie poprzednie części tego poradnika to wiesz już, że stworzenie dobrej karty produktu nie polega wyłącznie na opracowaniu jego unikalnego opisu. Na naprawdę dobrze przygotowany produkt w sklepie internetowym będą się bowiem składały odpowiednio opracowane elementy SEO i UX, merytoryka i użyteczność treści, a z tyłu głowy zawsze trzeba mieć jeszcze specyfikę branży ogrodniczej. Teraz dołożę do tego jeszcze trzecią część, czyli elementy dodatkowe.

Poprzednie części poradnika znajdziesz tutaj:

  1. Karta produktu. Część 1: SEO i UX
  2. Karta produktu. Część 2: Merytoryka i użyteczność treści
Spis treści

Dodatkowe elementy na karcie produktu

Elementy dodatkowe to, wydawać by się mogło, tylko kosmetyka. Jednak to one wpływają później na zwiększenie współczynnika konwersji, podniesienie zaufania do sklepu czy podniesienie wartości koszyka (jak przekonasz się z dalszej części artykułu, różne sekcje mogą mieć wpływ na różne czynniki).

Testy, które przez lata prowadziliśmy w różnych sklepach internetowych jednoznacznie pokazały nam, że warto zadbać o wdrożenie sekcji karty produktu, które omawiam poniżej. To właśnie z doświadczenia wiem, że te elementy naprawdę mogą robić różnicę.

1. Sekcja “inni kupowali również” lub “zobacz także”

Jakkolwiek to nazwiesz, dobrze dopasowane produkty do tego aktualnie oglądanego potrafią podnieść wartość koszyka, a czasami nawet go uratować (jeśli aktualnie przeglądany produkt nie jest jednak interesujący dla klienta). Do takiej zakładki możemy dodawać produkty ręcznie, ale możemy też użyć do tego automatyzacji. Powinny się tutaj znaleźć zarówno produkty komplementarne (np. lanca, która będzie pasować do danego modelu opryskiwacza) lub podobne (np. inny nawóz do trawy). Oczywiście im większa losowość produktów, które się tu znajdą, tym niższe prawdopodobieństwo ich zakupu, więc warto wybrać je ręcznie lub, jeśli używamy automatyzacji, dobrze określić warunki.

W poniższym przykładzie sprawdziliśmy jak to wygląda np. w przypadku ziemi uniwersalnej. Pod kartą produktu znajdują się tutaj dwa moduły. Pierwszy – podobne produkty, prezentuje inne podłoża uniwersalne. Klient może wybrać innego producenta lub inną wielkość opakowania. Drugi moduł – klienci, którzy kupili ten produkt kupili również. I w tym miejscu mamy już zupełnie różne produkty. Z naszej perspektywy nie wiemy, czy rzeczywiście znalazł się tu asortyment dobierany na podstawie historii zamówień, ale tak to powinno działać.

2. Dodaj sekcję FAQ

Pytania klientów wraz z odpowiedziami sklepu mogą być niezwykle przydatne na naprawdę wielu płaszczyznach:

  1. Klient może ma podobny problem i szuka na niego odpowiedzi – jeśli znajdzie ją w naszym sklepie to prawdopodobieństwo tego, że kupi wzrasta.
  2. Klient może szukać odpowiedzi w Google. Jeśli mamy u siebie i pytanie i odpowiedź jest szansa, że to nasz sklep wyświetli się w wynikach wyszukiwania. A pytania potrafią być naprawdę długie i zawiłe. Często dzięki FAQ jesteśmy w stanie wyświetlić się na skomplikowane i długie słowa kluczowe, na które produkt bez tego raczej nie pokazałby się w Google.
  3. Pytania i odpowiedzi to dodatkowa treść i dodatkowe słowa kluczowe, a co za tym idzie, pozwala nam polepszyć nasze SEO.
  4. Pytania i odpowiedzi w sklepie potrafią wzbudzić zaufanie klienta, który czuje, że po drugiej stronie ktoś jest i zna produkty, które sprzedaje.

Byłoby doskonale, gdyby klient mógł sam zadać pytanie przy produkcie. Po udzieleniu odpowiedzi przez obsługę sklepu pytanie mogłoby pojawić się od razu na karcie produktu.

Poniżesz przykład dobrze zaprojektowanego i wdrożonego FAQ. Jak widać, jest również przycisk z możliwością zadania własnego pytania. Dzięki temu sklep może na bieżąco zbierać pytania i na nie odpowiadać, realnie przyczyniając się do rozwiązywania problemów klientów.

Kretołap Sklep Dla Ogrodu - sekcja FAQ

3. Pokaż produkty w innym rozmiarze, kolorze lub wariancie

Jeśli w swoim asortymencie masz kilka rodzajów opakowań tego samego produktu, np. nawóz 1 kg, 5 kg i 10 kg lub doniczka w różnych rozmiarach i kolorach – zgrupuj je. Pokaż klientowi na karcie produktu, że ma inne opcje. Często ten dodatek potrafi uratować koszyk lub zwiększyć jego wartość.

Poniżej dobry przykład takiego rozwiązania. Tutaj jest to rozwiązane na zasadzie opcji wyboru. Klient przed dodaniem do koszyka może wybrać np. kolor i wariant doniczki.

Nasz Ogrodniczy - warianty

I jeszcze inny przykład, w którym możemy np. wybrać wielkość opakowania nawozu.

Możemy przeprowadzić audyt Twojego sklepu internetowego i pomóc Ci w stworzeniu doskonałej karty produktu.

Umów się na darmową konsultację.

4. Pokaż produkty komplementarne

Produkty komplementarne możemy umieścić w sekcji „inni kupili również” z punktu pierwszego, ale jeszcze lepszy współczynnik konwersji możemy osiągnąć dodając je bliżej przycisku dodania do koszyka. Zwiększa to prawdopodobieństwo ich zakupu, ponieważ nie każdy klient zjeżdża do niższych sekcji i nie każdy jest nimi zainteresowany.

W przypadku takiego modułu kluczowe jest to, aby produktu, które się tu znajdą były rzeczywiście komplementarne. Muszą pasować dokładnie do danego produktu i ściśle z nim współgrać. Dodawanie produktów lekko powiązanych albo, co gorsze, losowych, może przynieść odwrotny skutek.

Poniżej przykład, w którym do agrotkaniny polecane są dodatkowe szpilki i kołki mocujące.

eGarden produkty komplementarne w sklepie

Inny przykład, przy którym widzimy opryskiwacz, do którego polecana jest osłona herbicydowa i lanca.

Sklep Poradnik Ogrodniczy produkty komplementarne w sklepie

5. Wykorzystaj User Generated Content

Dobrym ruchem może okazać się także wykorzystywanie User Generated Content, czyli treści wykorzystywanych przez użytkowników. Zaliczają się do nich m.in. teksty, filmy, zdjęcia, opinie, posty w mediach społecznościowych czy recenzje – te tworzone organicznie (czyli przez klientów, którzy dobrowolnie dzielą się swoimi materiałami) jak i treści płatne (czyli tworzone np. przez influencerów).

Jeśli współpracujesz z influencerami to rozwiązanie jest bardzo proste – wystarczy, że na karcie produktu osadzisz materiały, które stworzyli, a w których recenzowali czy używali danego produktu. 

Przeczytaj także: Czy warto podejmować współprace z influencerami ogrodniczymi?

Jeśli monitorujesz media społecznościowe, fora internetowe czy blogi ogrodnicze i jesteś w stanie wychwycić wzmianki dotyczące Twojej marki, możesz wykorzystać je i osadzić je na swojej stronie. Będzie to wtedy User Generated Content, czyli treści generowane przez niezależnych, nieopłacanych użytkowników. UGC potrafi wpłynąć na decyzje zakupowe konsumentów, jednak zarówno w pozytywny jak i negatywy sposób.

Do wyszukiwania wzmianek na temat swojego sklepu możesz wykorzystać np. bezpłatne narzędzie Alerty Google lub płatne Brand24.

Publikowanie treści tworzonych przez użytkowników ma wiele zalet. Przede wszystkim:

  • Poprawia autentyczność Twojego sklepu oraz produktów, które sprzedajesz – UGC jest bardziej wiarygodnym źródłem opinii dla klientów niż reklamy.
  • Jeśli prowadzisz akcję, która ma za zadanie zachęcenie klientów do tworzenia takich treści to możesz dzięki temu budować lojalność i zaaranżowanie.
  • Treści zamieszczane przez innych klientów sklepu lub innych użytkowników produktu wpływają na tzw. Social Proof.

Wykorzystując User Generated Content w swoim sklepie trzeba mieć z tyłu głowy kwestie prawne – niektóre treści mogą wymagać zgody autora na ich publikację. Szukając treści, które chcemy opublikować w naszym sklepie musimy także pamiętać, aby były one zgodne z naszą strategią marketingową. Źle wykorzystane materiały mogą również przynieść skutek odwrotny do zamierzonego, jednak to już trzeba rozpatrywać indywidualnie.

Chcesz wykorzystać UGC w swoim sklepie?

Pomożemy Ci znaleźć treści generowane przez użytkowników i nawiązać odpowiednie współprace z influencerami.

Podsumowanie

To tylko kilka powszechnie stosowanych, znanych i sprawdzonych sposobów na podniesienie jakości naszej karty produktów. Zachęcam przede wszystkim do testowania i szukania własnych rozwiązań i wyróżników. Branża ogrodnicza jest na tyle ciekawa i nietypowa, że karty produktów można dostosowywać nawet z podziałem na kategorie produktowe. Ogranicza nas tutaj tylko nasza kreatywność. No i oczywiście czas i możliwości finansowe.

Praca przy produktach jest nierzadko czasochłonna i mozolna. Ustawianie odpowiednich parametrów, tworzenie wartych przeczytania opisów, przygotowanie dobrych zdjęć – to wszystko zajmuje czas i zwyczajnie kosztuje. Jednak jest to coś, co niewątpliwie warto zrobić. 

Właściciele sklepów często skupiają się przede wszystkim na marketingu i działaniach performancowych. Kierują ruch na sklep, który poźniej zwyczajnie nie konwertuje. Przyczyn może być wiele – jednak bardzo często spotykam się z tym, że największą barierą w zakupie jest dla klienta to, jak wygląda karta produktu i jak niewiele informacji może on się z niej dowiedzieć.

Na polskim rynku e-commerce wbrew pozorom nie ma wielu sklepów ogrodniczych. Te, które są, często także nie wyróżniają się zbytnio na tle konkurencji. Dlatego wdrożenie zmian na kartach produktów, ulepszenie ich i dostosowanie do potrzeb klientów gwarantuje zdobycie przewagi konkurencyjnej, która przełoży się na benefity w postaci wzrostu ilości zamówień, wartości koszyka czy współczynnika konwersji. Zresztą, szkoda kierować ruch z działań marketingowych na karty produktów, które nie sprzedają.

Marta Tysowecka

Ekspertka w digital marketingu i SEO. Pracowała przy rozwoju takich sklepów ogrodniczych jak Sklep Dla Ogrodu czy Sklep Poradnika Ogrodniczego. Doskonale czuje się w audytowaniu sklepów internetowych i analizowaniu konkurencji. Potrafi wskazać właściwą drogę w rozwoju każdego e-commerce.

Przeprowadzę audyt Twojego sklepu i pomogę w przygotowaniu doskonałej karty produktu.

Umów się na darmową konsultację.

Zapisz się na newsletter

Zapisz się na newsletter i otrzymuj wprost na swoją skrzynkę najnowsze wpisy z naszego bloga.

Przeczytaj również